Rzeczywiście - kto miałby wygrać? Poparcie dla Lecha wynosiło około 20%, nie wiem jakie dla Komorowskiego ale dla rządu - 40% z hakiem. PO czuło się na tyle pewnie, że postawili na Komorowskiego niż na znacznie popularniejszego Sikorskiego z bardzo małym elektoratem negatywnym. Jakiś nagły wzrost poparcia dla Kaczyńskiego mógł się pojawić tylko i wyłącznie gdyby po stronie PO wybuchała jakaś gruba afera, kryzys dałby się bardziej we znaki lub zdarzyła się katastrofa. Oh, wait..
There is a crack in everything. That’s how the light gets in.

