exeter napisał(a):Wpadła mi w ręce pierwsza część cyklu Jean M. Auel, znanego pod nazwą Dzieci Ziemi - "Klan niedźwiedzia jaskiniowego".
Przyznaję, przeczytałem z zainteresowaniem, graniczącym z fascynacją.
Osadzona w realiach Europy z epoki lodowcowej, opowieść o dziewczynce naszego gatunku wychowywanej przez Klan Neandertalczyków.
W odmiennej od naszej strukturze społecznej(nieco umownej, nie wiemy jak naprawdę wyglądała), musi nauczyć się żyć i przekonać nowych współplemieńców do swojej odmienności.
Może być dobrze napisane, ale tak czy inaczej to brednie.
Niby jakimi słowy miała ich przekonać: tolerancja, szacunek wobec odmienności, homo(sapiens)fobia?
A może tak:
moja morda inna być twoja i twoja nie bić moja o kamień samiec wrócić i obić obie...
