Rita,
dzięki Rito, wiedziałem o tej ekranizacji.
Ale specjalnie filmu nie szukałem. Od razu wydawało mi się niemożliwe przełożenie na język filmu tego co w książce fascynuje - emocji.
Autorka powieści gra nimi bardzo mocno. Istota którą kod kulturowy nakazuje opiekować się i chronić, dziecko, dziewczynka, oddana w ręce "obcych".
W tym przypadku dosłownie obcych, odmiennych od nas w wielu aspektach.
Relacje damsko-męskie, oparte na całkowitym podporządkowaniu kobiet.
To wszystko świetnie gra w powieści, trudne do pokazania w krótkim filmie.
Daryl Hnnach to odrębny temat, zwłaszcza z tamtych lat.
Jeśli chodzi o ekranizacje, czekam na serial oparty na fantastycznej powieści Kena Folleta - "Filary Ziemi".
Jeśli nie czytałaś, bierz w ciemno.
dzięki Rito, wiedziałem o tej ekranizacji.
Ale specjalnie filmu nie szukałem. Od razu wydawało mi się niemożliwe przełożenie na język filmu tego co w książce fascynuje - emocji.
Autorka powieści gra nimi bardzo mocno. Istota którą kod kulturowy nakazuje opiekować się i chronić, dziecko, dziewczynka, oddana w ręce "obcych".
W tym przypadku dosłownie obcych, odmiennych od nas w wielu aspektach.
Relacje damsko-męskie, oparte na całkowitym podporządkowaniu kobiet.
To wszystko świetnie gra w powieści, trudne do pokazania w krótkim filmie.
Daryl Hnnach to odrębny temat, zwłaszcza z tamtych lat.

Jeśli chodzi o ekranizacje, czekam na serial oparty na fantastycznej powieści Kena Folleta - "Filary Ziemi".
Jeśli nie czytałaś, bierz w ciemno.

