Bronnie Ware pracowała kilka lat w hospicjum i towarzyszyła wielu ludziom w ciągu ich ostatnich trzech miesięcy życia. Rozmawiała z nimi również o tym, czego żałują najbardziej w swoim życiu.
Teraz wydała o tym książkę : "The Top Five Regrets of the Dying".
http://www.guardian.co.uk/lifeandstyle/2...-the-dying
Top 5 :
1. Żałuję, że nie miałem(/-am) odwagi żyć uczciwie według moich własnych standardów, a nie tak, jak oczekiwali tego ode mnie inni.
2. Żałuję, że pracowałem(/-am) tak dużo.
3. Żałuję, że nie miałem(/-am) odwagi wyrażać częściej moje uczucia.
4. Żałuję, że straciłem(/-am) kontakt z moim przyjacielem.
5. Żałuję, że nie pozwoliłem(/-am) sobie żyć szczęśliwiej.
Ciekawostką jest, że nikt nie wspomniał o życzeniu, aby mieć więcej seksu i nikt również nie żałuje, że nie skoczył na bungee.
Edit:
http://ateista.pl/showpost.php?p=396872&postcount=462
Przepraszam Rojza, umknęło mi.
Teraz wydała o tym książkę : "The Top Five Regrets of the Dying".
http://www.guardian.co.uk/lifeandstyle/2...-the-dying
Top 5 :
1. Żałuję, że nie miałem(/-am) odwagi żyć uczciwie według moich własnych standardów, a nie tak, jak oczekiwali tego ode mnie inni.
2. Żałuję, że pracowałem(/-am) tak dużo.
3. Żałuję, że nie miałem(/-am) odwagi wyrażać częściej moje uczucia.
4. Żałuję, że straciłem(/-am) kontakt z moim przyjacielem.
5. Żałuję, że nie pozwoliłem(/-am) sobie żyć szczęśliwiej.
Ciekawostką jest, że nikt nie wspomniał o życzeniu, aby mieć więcej seksu i nikt również nie żałuje, że nie skoczył na bungee.
Edit:
http://ateista.pl/showpost.php?p=396872&postcount=462
Przepraszam Rojza, umknęło mi.

