maka2020 napisał(a):Z filmów ambitnych ubóstwiam stare filmy Stanleya Kubricka, szczególnie "Dr. Strangelove"
Dr. Stranglove - porządne Erysiańskie kino

Wybitne - rzekłbym
"Chociażbym chodził ciemną doliną zła się nie ulęknę, bo będę w niej największym skurwysynem" (Ps23,4 vs forum postapo)[url=http://blog.wiara.pl/alla86/2007/04/27/chociazbym-chodzil-ciemna-dolina-zla-sie-nie-ulekne-bo-ty-jestes-ze-mna-ps234/][/url]

