Grim napisał(a):Dali przykład czego? Wykładali się przy byle pierdołowatych akcjach, co najlepiej widać było w polu karnym, gdzie po główce grek najpierw stanął, a po sekundzie (bo nic się nie działo) upadł trzymając się za czoło. Dziady grały na czas i podkładały się do fauli. Co nie znaczy, że nasi grali nieskazitelnie, sytuacji było trochę, tyle że w drugiej połowie najpierw za dużo pewności siebie, a potem lekka panika i próbowanie "na chama".uwazam ze grecy grajac w 10tke po prostu nie pekli. czy polacy po stracie gola i w oslabieniu potrafia sie tak przmoc, by mecz obral kierunek, jaki udalo sie wytyczyc grekom? 100 proc. szanse, gol, karny. trudno mi to sobie wyobrazic. po kartce dla grekow mozna bylo sie spodziewac skutecznego pogromu z akcji, ktore b-cz. stwarzali w 1szym kwadransie. skonczylo sie na szczesliwym, uratowanym kosztem utraty 1go bramkarza, remisie po grze opisanej w mym poscie wyzej.
|
Piłka nożna - kącik bukmacherski
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

