Xe0n napisał(a):Tyle, że te demony nie są "centrum" tej wiary i to nie na nich skupia się cała praktyka.Trzeba by jeszcze wspomnieć, że sporo jest 'buddyzmów'.
Cztery główne szkoły:
hinajana, mahajana, wadźrajana i tantrajama, poza tym buddyzm zen - japońska szkoła buddyzmu.
Należy więc sprecyzować, jaki buddyzm ma się na myśli. Czy w każdym występują demony? Wydaje mi się, że nie, aczkolwiek mogę się mylić.
Czy może istnieć demon, jeśli Bóg nie istnieje?
Jak wydobywać się z cierpienia, jeśli za to cierpienie nie jest odpowiedzialny tylko człowiek? Czy jakiś bodhisattwa zna odpowiedź na to pytanie?
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

