exodim napisał(a):Nic nie mam z oddania tej krwi, więc i nie oddaję. Od razu dodam, że czekolada to dalej "nic".Czemu nie dziwi mnie twoja postawa? Jak nazwa wskazuje, jest to honorowe krwiodawstwo... Dla niektorych przejawem zachowania honorowego jest bezinteresowna pomoc, a dla niektorych walka z antyklerykalami o dobre imie Kosciola :C
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski! ☭

