Xeno napisał(a):Jesteś niesprawiedliwy. Albo przyjmujesz ogół pewnych tradycji albo nie. Trudno aby katolik uznał takiego Teda Haggarda za swojego ziomala, krk odcina się od tego typu radykałów, ponieważ to są schizmatycy. Krk ma spójna i jasną doktrynę, zdecydowanie bardziej racjonalną niż pozostałe pomniejsze sekty chrześcijańskie. Natomiast buddyzm stał się popularny na zachodzie za sprawą działalności JE Dalajlamy, Rothein i inni, którzy zachłysnęli się oswieconym grubaskiem zapomnieli, że buddyzm to nie tylko koncepcja Dukkhi, ale też i inne rzeczy, metafizyka, spirytyzm, okultyzm itp. głupoty. Dlatego kłamstwa tutejszych obrońców buddyzmu przedstawiających buddyzm jako rzekomo niewinną fifię przyprawiają mnie o odruch wymiotny. Bo zakłamanie to podła cecha, zwłaszcza kiedy kłamią ci którzy podobno kroczą drogą do oświecenia i uwolnienia się z materializmu :lol2:
Tyle że to nie ja tak twierdzę. Włączyłem się do tej dyskusji hoho i trochę po jej rozpoczęciu i prawdę mówiąc nie chciało mi się jej całej czytać. Jeśli wcześniej było coś o tym, że buddyzm to wyłącznie flower power, cud, miód i cukierki - nie zgadzam się z tym. Takie stawianie sprawy to sprowadzanie buddyzmu do new age i bardzo mi się to nie podoba. Folklor i modlitwy do bóstw to też część buddyzmu, podobnie jak częścią buddyzmu jest skomplikowana, dziwaczna kosmologia szkół tybetańskich. Twierdzenie, że to nieprawda, że to jakieś wypaczenia, to oszukiwanie samego siebie. Ale też nie są to najważniejsze elementy w buddyzmie i nie muszę się nimi zajmować, a mimo to nadal jestem buddystą - tak jak mógłbym być chrześcijaninem wierząc tylko w Trójcę, Zmartwychwstanie i te wszystkie inne rzeczy o których mówi credo, a ignorując Matkę Boską, tabuny świętych, płaczące figurki, itp głupoty.
Mój buddyzm jest właśnie bliski temu "trzonowi", czyli podstawowym naukom Buddy. Cztery Prawdy, Ośmiostopniowa Ścieżka, sutra o współzależnym powstawaniu, sutra o świadomym oddechu, kilka innych najważniejszych kazań. To coś jakby buddyjski odpowiednik chrześcijańskiego credo i Ewangelii. Poza tym interesuję się historią wczesnego buddyzmu i filozofią szkoły theravada, ale nie uważam tego za równie ważne i jeśli ktoś nie lubi theravady, ale akceptuje trzon buddyjskich nauk, to nie będę kręcił na niego nosem i marudził, że sobie dobiera elementy jak mu się podoba.
Hmm. Tak się zastanawiam w którą stronę by ten temat pociągnąć... Czy ktoś ma jakieś nie związane z Cejrowskim pytania co do buddyzmu ?
So many Christians, so few lions...
http://makingthematrix.wordpress.com/mkbc
http://makingthematrix.wordpress.com/mkbc

