Forge napisał(a):To pierwsze jest gorsze. Ale to nie ja decyduję o tym, jak wygląda polski system szkolnictwa. Ani sami nauczyciele, swoją drogą - jeden się wyłamie ze schematu, to go zlinczują potem, bo nie przygotował dobrze do matury.Ale przecież jak delikwent/delikwentka nie będzie umiał/umiała poprawnie pisać w swoim języku to też chyba matury nie zda...? Chociaż dzisiaj już mnie nic nie zdziwi. W starej maturze, którą zdawałem, można było popełnić tylko trzy błędy ortograficzne (słownie: trzy). Powyżej tej granicy się nie zdawało. Jak jest teraz? Ktoś wie?
Nie dane mi jest być nauczycielem, więc się nie orientuję w tej kwestii.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

