nonkonformista napisał(a):Co jest gorsze:Z perspektywy czasu powiem, że to drugie. Piszę jednak wyłącznie o swojej osobie. Dopiero teraz po szkole zacząłem doceniać tę całą polską literaturę, którą z przymusu i na szybko odbębniało się w szkole z niechęcią. A jej czytanie może też uchronić przed pisaniem "ruża" lub "kszak".
Pisanie ruża, kszak, ktury? Czy nieznajomość nudnej lektury?
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
