Co to za sumienie, jak jej zasugerowała odwiedzenie innej apteki?
- Te, bin-Laden, ja Ci bomby nie sprzedam, bo mi sumienie nie pozwala, ale sąsiad ma akurat wodorówkę na stanie, u niego kupisz.
- Te, bin-Laden, ja Ci bomby nie sprzedam, bo mi sumienie nie pozwala, ale sąsiad ma akurat wodorówkę na stanie, u niego kupisz.
