Ja stawiam na wygraną Chelsea. Obstawianie wyników to zawsze loteria ale niech będzie 3:1 
Bayernu nigdy nie lubiłem, a Chelsea ma u mnie w tym sezonie błogosławieństwo za wyjebanie Barcelony. Dostarczyli mi argumentów w dyskusji z debilami, którzy uważali, że Barcelona to jest absolutna potęga, nie do pokonania, najlepsza drużyna wszech czasów etc.
Chociaż w sercu zawsze będzie 1 klub
A przed tym finałem warto wspomnieć tyn
Ku pokrzepieniu serc

Bayernu nigdy nie lubiłem, a Chelsea ma u mnie w tym sezonie błogosławieństwo za wyjebanie Barcelony. Dostarczyli mi argumentów w dyskusji z debilami, którzy uważali, że Barcelona to jest absolutna potęga, nie do pokonania, najlepsza drużyna wszech czasów etc.
Chociaż w sercu zawsze będzie 1 klub
A przed tym finałem warto wspomnieć tyn
Ku pokrzepieniu serc

