Sam nie wiem, głównie chodziło mi o to, czy hormony można dostać ot tak, bez problemów. Chociaż teraz nie jestem pewien, czy po prostu ciotka jest trochę nieobiektywna i czy mówi prawdę - bo według niej on te hormony zaczął brać bez żadnych badań, przygotowania, sprawdzania, a lekarzowi tylko na kasie zależy (zna go z nazwiska podobno).
I'm an atheist, and that's it. I believe there's nothing we can know except that we should be kind to each other and do what we can for other people.

