Sofeicz napisał(a):Straszny burdel panuje w nazewnictwie azjatyckim, szczególnie chińskim i koreańskim.Z chińskim jest akurat już niemal porządek, wszystkie kraje przechodzą na jeden, jedyny oficjalny standard made in China i piszą „Mao Zedong”. Tak w teorii, bo w praktyce każdy pisze „Sun Tzu” zamiast „Sunzi”, ale powiedzmy że to tak samo jak z Wolterem, który też bez powodu się spolonizował.
Był Mao Tse Tung, jest Mao Ze Dong.
Był Phenian, jest Piongjang itd. (tu najbardziej kompetentny jest Windziarz)
Z koreańskim bajzel jest obecnie głównie z winy Koreańczyków. Niby mają standard, ale jeszcze ani razu nie widziałem, by się do niego stosowali. Kim zamiast Gim, Lee/Rhee/Yi zamiast I, Woo zamiast U, Park/Pak zamiast Bak, Choi zamiast Choe, Young zamiast Yeong, czy może tak z nazw własnych: Samsung zamiast Samseong i Hyundai zamiast Hyeondae.
(Notabene, „eo/u” w obu tych słowach wymawia się jak samogłoskę w angielskim „butt”, a więc podobnie do polskiego /a/. A więc „samsang” i „hjande” jest najpoprawniej jak się da w ramach polskiej fonetyki. Znacie kogoś, kto tak mówi, bo ja nie.)
Oczywiście potem pojawia się kolejny problem: bierzemy standardową transkrypcję, czy wymyślamy własną. Ja jestem zdania, że jak język niesłowiański dorobił się standardu, to trzeba go używać, ale sami widzicie...
Wydaje się, że nie można rozprawiać filozoficznie nie oglądając się przy tym na odkrycia naukowe, bo się zrobi z tego intelektualny pierdolnik. — Palmer Eldritch
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky
If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman
學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子
Science will win because it works. — Stephen Hawking
Science. It works, bitches. — Randall Munroe
Absence of evidence is evidence of absence. – Eliezer Yudkowsky
If it disagrees with experiment, it's wrong. — Richard Feynman
學而不思則罔,思而不學則殆。 / 己所不欲,勿施于人。 ~ 孔夫子
Science will win because it works. — Stephen Hawking
Science. It works, bitches. — Randall Munroe

