Owszem, gdyż nie posiadając w alfabecie pojedynczych spółgłosek oprócz n łatwiej im wymawiać i zapisywać w katakanie imiona składające się ze znanych im sylab.
I tak największym potworkiem jest Grzegorz, który ponoć dla Japończyków brzmi Gudziegondziu
I tak największym potworkiem jest Grzegorz, który ponoć dla Japończyków brzmi Gudziegondziu
"- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."
