exodim napisał(a):Chyba, że mówimy o niektórych nazwach geograficznych. Na przykład z Tuvalu czy Vanuatu nie należy "v" zastępować "w".Jeszcze, gdyż są to młode państwa, ale pobędą trochę w polszczyźnie (słowa) to i je się przez 'w' będzie pisać. Nie bój muchy.
Windziarz napisał(a):Wybór romanizacji przez firmę to zabieg czysto marketingowy i nie ma co na siłę ludzi uszczęśliwiać pisownią „Al-Dżazira”.Przypomniałeś mi o jednej bardzo ważnej rzeczy: Na stolicę Kataru powinno się mówić z arabska Ad-Dauha (takie jest również zalecenie Miodków i spółki - Seth fajne określenie) - zamiast angielskiego Doha. I turniej tenisowy w Ad-Dausze. Uczmy się tego bo już niedługo piłkarskie mistrzostwa świata w Katarze. Podejrzewam, że w stolicy też będą mecze. Zatem: Niech żyje 'Ad-Dauha', precz z 'Doha'.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

