exodim napisał(a):No niezbyt. Nasz organizm nie wykorzystuje białek ad hoc po połknięciu (z pewnymi wyjątkami). Potrzebuje cegiełek - aminokwasów, żeby zsyntezować białka zgodnie z potrzebami poszczególnych komórek i tkanek. Te cegiełki są otrzymywane podczas trawienia białek roślinnych i zwierzęcych w żołądku i dwunastnicy.
Czyli faktycznie lepiej brać komplementy przy diecie wegetariańskiej ale sam wegetarianizm w żadnym wypadku nie wpływa na brak tolerancji na poszczególne produkty, tak ?
exodim napisał(a):Niczego ci nie gwarantuję, oprócz tego, że jeśli będziesz jadł 15 lat same roślinki, a następnie zaczniesz jeść mięso i będziesz miał jakąś nietolerancje, to z pewnością nie będzie ona wynikała z jedzenia przez 15 lat samych roślinek, tylko z czegoś innego, na co być może pośrednio miała wpływ ta 15-letnia dieta.
Czyli możliwe ze gdybym przez 15 lat wpierdalał same rośliny to by to, nawet swoim pośrednim działaniem, upośledziło mój układ pokarmowy ?
Nawet jeżeli błądziłem z tymi aminokwasami to chyba nie mogę wykluczyć ze sam wegetarianizm w takim przypadku wpłynąłby negatywnie na moje zdrowie nawet jeżeli nie bezpośrednio, nie ?
exodim napisał(a):Chociaż rzadko się zdarza jakaś ,,nagła" odpowiedź autoimmunologiczna skierowana przeciwko specyficznym białkom pochodzenia mięsnego, to chyba może mieć miejsce (niektórzy celiakowcy, czyli osoby, mówiąc skrótowo, z bardzo silną alergią na niektóre białka pochodzenia roślinnego, nie wiedzą o swojej chorobie aż do 30, czasem 40 r.ż.). Tą kwestię pozostawiam Grzance do rozwinięcia.
A czy możliwe ze nie chodzi o "nie wiedzę" tylko ze ta alergia wystąpiła dopiero w wyniku pewnego czynnika np. wegetarianizmu ?
Czy może można kompletnie to wykluczyć ?
Rita napisał(a):Nie, białka, nawet jakbyś zjadł człowieka, to najpierw zostaną strawione do aminokwasów, a potem dopiero z nich zbudowane będą nowe proteiny. Człowiek nie może wykorzystać całych białek spożywanych z pokarmem (aminokwasy to takie cegiełki, z których zbudowane są białka). Część z tych aminokwasów potrafimy sami syntezować z jeszcze prostszych związków, a niektóre musimy przyjmować z pokarmem, dlatego niedostarczenie organizmowi budulca może skutkować jakimś choróbskiem.
Jak powyżej w przypadku exodima, dzięki za przypomnienie.
Rita napisał(a):Co do przyswajalności, to trzeba by było poszukać, czy czasem przy długotrwałym spożywaniu jednego rodzaju produktów (np. roślinnych) nie zmienia się nabłonek jelitowy i jak bardzo nieodwracalne mogą być to zmiany?
No początkowo o coś podobnego mi chodziło z tą tolerancją na produkty tylko mi się do tego wszystkiego aminokwasy pomieszały nie wiem czemu. mea culpa.
Trzeba by poszukać albo może ktoś na forum wie coś więcej na temat ??
Rita napisał(a):Co innego, że po 15 latach i tak Twój przewód pokarmowy i tak może się zbuntować, jeżeli nie będziesz go dobrze traktowałJestem tego świadom :]
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
-Konfucjusz

