Forge napisał(a):Bardzo mi się podoba to określenie - nie tyle akurat w konkretnym przypadku, co generalnie na temat zachowania pewnych parzycieli melisy spotykanych na naszym forum. To, o czym mówi Berzerker, jest jednym z bardziej bezczelnych sposobów na dewaluację wypowiedzi innych dyskutantów i podbudowanie swoich.
Tak samo jak przypisywanie innym własnych intencji.
Jakim zaślepionym w furii człowiekiem trzeba być, żeby nie móc zrozumieć, że inni mogą mieć po prostu "odrobinę" bardziej wyjebane na różne sprawy niż Rothein i odpowiadać bardziej stonowanym językiem? Bo ja widzę, że w jego skali normalna wypowiedź jest poza skalą - według niego jeśli ktoś takiej udziela, znaczy że coś ukrywa.
Dziwne że Ty i Seth tak łatwo to łykacie, a to zwyczajna projekcja.

