El Commediante napisał(a):Zazdroszczę im tego dreszczyku emocji pigmejów, którzy pierwszy raz zetknęli się z białym człowiekiem.Bardzo dobrze napisane! Sam nie mógłbym tego lepiej ująć

Palmer Eldritch napisał(a):Czyli Gódboj nigdy nie był pasywem? Nawet jeden raz?Bywam, nawet częściej niż raz. Bardzo sporadycznie i w ramach urozmaicenia, chwilowej odskoczni od bycia A. Nie wiem jak ci to jaśniej wytłumaczyć. Przykładowo jak jestem w związku i raz na miesiąc będą dla mojego faceta P to jeszcze nie robi ze mnie pasywa. Pasyw/Aktyw to prefereowana rola, a nie to, czy ktoś okazjonalnie da tyłka, czy sam kogoś posunie. U mnie preferowaną rolą jest A, niezależnie od tego, że czasami zdarzy mi się P. Wówczas nie jestem pasywem, lecz okazjonalnym uniwersalem. Na co dzień jednak jestem A. Na wszystkich profilach mam wpisane A, więc tylko P lub U się do mnie odezwą. Podrywam też tylko takich. Tych którzy mają wpisane tylko A nie podrywam, a jak mnie taki zaczepi to grzecznie odpowiadam, że też jestem A i nic z tego nie bedzie.
CreateYourself napisał(a):Nie wiem, Goodboy, czy tylko ja mam takie wrażenie, ale bije od Ciebie ogromna prowokacja i arogancja, którą potem obracasz w pozorowanie ofiary i zarzucanie ignorancji innym wraz z usiłowaniem przemówienia do ich zamkniętych umysłów, że nie potrafią okazać Ci i Twoim normom postępowania szacunku.To Ty tak myślisz, ponieważ widocznie uważasz, że gejom wolno mniej niż heterykom, że powinniśmy trzymać pewne sprawy jako tabu i o nich nie gadać, co by heteryków przypadkiem nie "zniesmaczyć". Nie jestem prowokatorem, jestem osobą bezpruderyjną, a co jeszcze gorsze dla twoich jak to wcześniej ująłeś "zasad", nie uważam się za gorszego od heteryków w absolutnie żadnej kwestii życia społecznego. Absolutnie nie uznaję czegoś takiego, że wypada nam mniej lub nie wypada robić/mówić pewnych rzeczy vs heterycy.
Z jednej strony chcesz się jawić jako gay-friendly. Z drugiej strony zarzucasz obnoszenie się ze swoją seksualnością na paradach. Twoja postawa jest dwubiegunowo skrajna. Bije od Ciebie pretensjonalny ton, tak jakbyś oczekiwał od nas specjalnego stonowania i zrozumienia homofobicznych heteryków.
CreateYourself napisał(a):Bronisz słusznej sprawy w niewłaściwy sposób, co koniec końców ma efekt odwrotny od zamierzonego.Ja tu bronię faktów, gdy widzę, że ktoś kłamie nt. LGBT to prostuję. Gdy widzę, że ktoś atakuje LGBT to zjawiam się na pomoc. That's it. Czyjeś osobiste urojenia i projekcje mnie nie interesują. U niektórych homofobii się nie wypleni, ale można pokazywać palcami jako przykład złych postaw i zachowań.
