Sofeicz napisał(a):Coraz lepiej!Mam tę książkę u siebie na półce. Tuwim pisze tam o tłumaczeniu wiersza jakiegoś rosyjskiego poety. Bardzo ciekawa sprawa. W ogóle Tuwim to mój ulubiony poeta (tak poza tematowo). Wychowałem się na nim. Dopiero na studiach poznałem jednak 'uroczy' wiersz "Na pewnego endeka, co na mnie szczeka". Absolutne mistrzostwo i riposta najwyższych lotów.
Rojza i Forge - Macie u mnie po ćwiartce (zbiory we wrześniu).
Tłumacz to jednak ciężka praca. Najlepiej to opisał Tuwim w "Pegaz dęba".
PS. A podobno polszczyzna jest rozwlekła!
A oto i ten wiersz:
Na pewnego endeka, co na mnie szczeka.
"Próżnoś repliki się spodziewał,
Nie dam ci prztyczka ani klapsa
Nie powiem nawet:<<Pies cię j...ł>>-
Bo to mezalians byłby dla psa"
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

