NotInPortland napisał(a):nieźle mnie pojechał:
Hah ha!
Zagięty przez skrypt 8)[url="http://www.blog.podrzucki.eu/?p=227"]
Czy technologiczna osobliwość jest blisko?[/url]
[INDENT]
Cytat:Spora część charyzmy Kurzweila bierze się stąd, że zdaniem wielu posiada on nieomal nadprzyrodzone zdolności prekognicyjne. Przykład? A choćby przepowiednia, że w 1998 roku pojawi się komputer, który wygra w szachy z każdym. Pojawił się w 1997, facet pomylił się więc tylko o rok i z miejsca został okrzyknięty jasnowidzem technosfery.[/INDENT]
Według transhumanistów porażka Kasparowa z Deep Blue jest jednym z koronnych do*wo*dów potwierdzających tezę, że istnieje bezpośrednia, liniowa zależność pomiędzy wzrostem mocy obliczeniowej mikroprocesorów a inteligencją, że jest jakaś graniczna liczba flopów, po przekroczeniu której w krzemowych okruszkach rozbłyśnie nagle światło rozumu, i że Deep Blue najprawdopodobniej już ów Rubikon przeszedł.
Będę taktowny i ograniczę się do nazwania tego naiwną nadinterpretacją.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

