Grim napisał(a):Czyli po pierwsze, nie naga, albo z gołą dupą, po drugie, nie reklamowała piwa, samochodu, motocykla, tylko bieliznę damską...rzeczywiście reklama kierowana wprost do mężczyzn, który facet oparłby się Vicoria's Secret :/Proszę cię... Panna z wyuzdanym spojrzeniem, stanikiem ledwo zasłaniającym cyce i tak samo majty. Kontekst seksualny jest tu oczywisty. Reklama podprogowo niesie przekaz zarówno do kobiet "jeśli założysz naszą bieliznę to będziesz atrakcyjna seksualnie dla facetów" jak i do hetero facetów, u których wywołuje proste i oczywiste skojarzenia, a potem jeden z drugim poleci do butiku kupić żonie/kochance/dziewczynie bieliznę na prezent.
Podobnie reklamy gejowskiej marki Andrew Christian. Są skierowane do homoseksualnych facetów. Mają na mnie działać i działają. Efekt jest taki, że wydałem na ich gacie już całkiem sporo kasy, ale fakt faktem robią super gatki.
Grim napisał(a):Porównanie kobiety do samochodu, męski szowinista.Nie porównanie, tylko skojarzenie odczuć. Chodziło o uzmysłowienie porównaniem, że poddtekstu seksualnego. Piękno nie musi być z tym związane. Ty jako hetero przecież też jesteś w stanie sobie ustalić, który koleś jest mega zajebisty, a który tylko przeciętny.
