Witam jestem nowy na forum, chociaż trochę czasu już je przeglądam 
Chciałem poruszyć modny ostatnio temat marihuany, z tym, że bardziej skupić się na jej wpływie na zdrowie człowieka. Dużo w Internecie można wyczytać o jej zbawiennych właściwościach (ba nawet raz wyczytałem, że może zastąpić 30% leków na rynku ;P) jednak ile jest w tym prawdy? Na pewno substancje czynne zawarte w konopi, są użyteczne z medycznego punktu widzenia, jednak "nie wydaje" mi się żeby palenie skrętów wyleczyło kogoś z raka :lol2:
Mam wrażenie, że to w duże mierze palacze (chyba ci młodsi) muszą dorabiać sobie całą filozofie do palenia. Negują jakąkolwiek szkodliwość marihuany. Nie zdają sobie sprawy, że kwestia wykorzystania konopi w medycynie, a legalizacja jako używki to dwie różne sprawy.
Coś wiecie na ten temat? Nie chce polegać na wiedzy z Internetu,a szczególnie z jakiś for typu wolnych konopi itd. gdzie jest tego najwięcej. Miałem się wybrać do mojej pani dr. od botaniki farmaceutycznej z tym zagadnieniem, jednak kolega stwierdził, że jeszcze na nią trafie na ustnym i sobie przypomni, że to "ten co zawraca dupe" i zrezygnowałem
pozdr.

Chciałem poruszyć modny ostatnio temat marihuany, z tym, że bardziej skupić się na jej wpływie na zdrowie człowieka. Dużo w Internecie można wyczytać o jej zbawiennych właściwościach (ba nawet raz wyczytałem, że może zastąpić 30% leków na rynku ;P) jednak ile jest w tym prawdy? Na pewno substancje czynne zawarte w konopi, są użyteczne z medycznego punktu widzenia, jednak "nie wydaje" mi się żeby palenie skrętów wyleczyło kogoś z raka :lol2:
Mam wrażenie, że to w duże mierze palacze (chyba ci młodsi) muszą dorabiać sobie całą filozofie do palenia. Negują jakąkolwiek szkodliwość marihuany. Nie zdają sobie sprawy, że kwestia wykorzystania konopi w medycynie, a legalizacja jako używki to dwie różne sprawy.
Coś wiecie na ten temat? Nie chce polegać na wiedzy z Internetu,a szczególnie z jakiś for typu wolnych konopi itd. gdzie jest tego najwięcej. Miałem się wybrać do mojej pani dr. od botaniki farmaceutycznej z tym zagadnieniem, jednak kolega stwierdził, że jeszcze na nią trafie na ustnym i sobie przypomni, że to "ten co zawraca dupe" i zrezygnowałem

pozdr.

