khomaniac napisał(a):Ten kwejk jest akurat skrajnie absurdalny, bo większość jest jednak bardziej stonowana. Nie zmienia to faktu że część palących czyta to i potem głupoty wygaduje - jak sie przegląda różne fora to można to odczuć.
Kto wie, może absurdalność pro-marihuanowej propagandy (co do tego, że jest to swoista propaganda, wątpliwości mieć nie można - palacze powtarzają zapewnienia o jej wszechstronnym dobroczynnym wpływie, bo fajnie im z takim przekonaniem, no i mają nadzieję, że dzięki temu uda się zalegalizować ich ulubioną używkę) powtarzanej oczywiście przez palaczy, najlepiej świadczy o jej działaniu na mózg.
Mnie też ciekawi, ile prawdy jest w nawet najbardziej stonowanych opiniach o pozytywnym wpływie marihuany.
