Palmer Eldritch napisał(a):Cywilizacjom można przypisać wskaźnik agresji wewnątrzgatunkowej. Przyjmijmy, że ziemska Ludzkość osiąga wartość AWG = 0,5.Ze starego wątku wygrzebanego przez Skywalkera
Można założyć, że gdyby był on nieco wyższy (powiedzmy: 0,7), to już by nas nie było, bo wyniszczylibyśmy się wojną nuklearną (vide: kryzys kubański, świat o włos od takiej wojny).
Z kolei Cywilizacje o zdecydowanie niższym AWG (takie powszechno-buddyjskie) nie osiągną takiego stopnia rozwoju technologii, który pozwoliłby im oderwać się od własnej Planety (bo niby po co?).
Wynika z powyższego, że wyłącznie te Cywilizacje, których AWG jest zbliżona do naszej (powiedzmy: pomiędzy 0,4 a 0,6) mogą zdobyć się na eksploracje kosmosu.
Wniosek: w ewentualnych przyszłych podróżach międzygwiezdnych spotkamy Cywilizacje podobne, pod względem agresywności, do naszej. I w drugą stronę - jeśli ktoś kiedyś do nas przyleci, to będzie podobnie wojowniczy, jak Ziemianie. Czyli będziemy mieli problem...


