GoodBoy napisał(a):To nie jest równość w prawie, to jakaś jej namiastka. Mogę się zgodzić na metodę drobnych kroczków, lecz z pełną szczerością tego, że ostatecznie chodzi nam o full service. Dopiero wówczas będzie można mówić o równości homo z hetero na gruncie prawnym.
A równość zoo z hetero? Necro z hetero? Pedo z hetero? Full service, równość musi być. Jak nie, to będziemy mieli nazizm i faszyzm, autorytaryzm i teokrację + plus obozy śmierci (ale koniecznie polskie). :] Zadnych namiastek. Wolność, równość, braterstwo.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.

