Hans Wegeżynsten napisał(a):A co ja jestem jakiś kurwa filantrop ? Prędzej dostanę HIV, od tych zakażonych igieł, niż bogaty wejdzie do raju, wielbłąd przejdzie przez ucho i ktoś dzięki mojej krwi pożyje dodatkowo 10 lat. Znajomej osobie bym dał trochę mojej krwi, jeżeli byłaby godna takiego zaszczytu.Oj, Hansie, Hansie. Taki duży, a taki dziecinny. Igły nie są zakażone, bo są jednorazowe i w sali pobrań i w laboratorium. Są badania krwi - bardzo szczegółowe, a pracownicy pracują w rękawiczkach.
Nie ma się czego bać, Hansie.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

