Argen napisał(a):Zbrodnia i Kara... ciężko to idzie. To chyba wina nieredukowalnej różnicy światopoglądowej pomiędzy mną, a autorem.
UWAGA SPOILERY !!!
Mnie się bardzo podobała Zbrodnia i Kara. Przynajmniej część, gdzie Raskolnikow planował zabójstwo, a potem miał wyrzuty sumienia, aż w końcu się przyznał. Natomiast te całe katharsis i jakąś gadkę o pojednaniu się z Bogiem, wątek przemiany bym wyjebał z książki.

