To mi wygląda bardziej na promowanie ateizmu jako wyznania, czy płaszczyka do przemycenia pewnego światopoglądu, a nie na zdrowy rozsądek. Jeżeli odrzucenie wiary ma być skutkiem racjonalnego myślenia, to niech je promują, zamiast ateizmu. Większa korzyć byłaby w promocji matematyki, nauk przyrodniczych i krytycznego myślenia. Sam fakt że ktoś jest wierzący, albo niewierzący, jest nieistotny.
|
Billboardy ateistyczne w Polsce
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

