Rita napisał(a):Sugerujesz, że jest coś zboczonego w grzebaniu obcej osobie w gaciach? Przecież to piękne jest, takie obdarzanie się miłością i przyjemnością, samo dobro. Na pewno warto przekazywać takie wartości dzieciom! Ale homofob z ciebie.Dokładnie te same wartości (np: grzebanie w gaciach i inne seksualne zachowania), może przekazywać ktokolwiek, nie musi przecież być homoseksualistą. Mało masz w mediach heteroseksualnej seksualności, przy której grzebanie w gaciach to pikuś? A homoseksualiści to pewnie niczego innego z dziećmi nie robią, tylko ich edukują zboczoną seksualnością...
Btw, rozmowa z GB rzadko z kogo nie zrobiłaby homofoba, a już na pewno homofoba w definicji Goodboya, która brzmi "kto się ze mną nie zgadza we wszystkim w 100% jest homofobem". Chyba muszę się zgodzić z zefciem, który gdzieś tam napisał, że kolega celowo ośmiesza i wzbudza negatywne uczucia w stosunku do homoseksualistów.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

