Ja do jedzenia mam dość proste podejście ma być smaczne i pożywne. Staram się unikać gówien, ale nie ukrywam, że tu w Holandii średnio to wychodzi, bo często nie ma na gotowanie czasu ani chęci, a coś żreć trzeba. Tym niemniej cieszy mnie perspektywa urlopu łączonego z kuracją żywieniową w Polsce
A wracając do pierwszego zdania, dla mięsa po prostu nie ma odpowiedniego zamiennika. Smakowo na pewno, jeśli chodzi o pożywność to mądrzejsi ode mnie się tu wypowiedzieli, ale nie w tym tkwi sedno. Zauważyłem, że mnie wegetarianie naprawdę nie drażnią, dokąd nie są upierdliwi.
A wracając do pierwszego zdania, dla mięsa po prostu nie ma odpowiedniego zamiennika. Smakowo na pewno, jeśli chodzi o pożywność to mądrzejsi ode mnie się tu wypowiedzieli, ale nie w tym tkwi sedno. Zauważyłem, że mnie wegetarianie naprawdę nie drażnią, dokąd nie są upierdliwi.

