Śmierć Szczurów napisał(a):Mam. I nie jeżdżę 200 km/h po mieście, bo to byłoby zbyt ryzykowne. Nie potrzebuję podatków w postaci mandatów, żeby nie przejeżdżać ludzi.
Tym niemniej zdajesz sobie sprawę z istnienia zjawiska jakim jest zapierdalanie 200 km/h po terenie zabudowanym, a także z istnienia zjawiska umawiania się, że pierwszy wygrywa?
