Chyba gdzieś tu był esej/artykuł pewnego profesora filozofii o dzisiejszym stanie tej dziedziny.
Od siebie - odradzam. Nie ma kierunku "mądrość" na uniwersytetach, a już z pewnością filozofia nie jest nim. Chcesz się rozwijać - czytaj książki, artykuły, myśli, poezję itp. Z pewnością kucie na blachę poglądów na świat jakiegoś gościa sprzed 2 tys. lat nie przynosi jakichś wymiernych korzyści, poza udoskonaleniem pamięci.
A tak w ogóle - w chwili, gdy stwierdzisz, że wyjaśniłeś świat to znaczy również, że się zestarzałeś i jesteś betonem.
Na koniec również odciągnąłbym Cię od UJ - tamtejszy wydział jest legendarny, niestety jednak nie pod każdym względem pozytywnie.
Zapraszam za to na Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii na UWr! Co jak co, ale tu się rozwiniesz.
Od siebie - odradzam. Nie ma kierunku "mądrość" na uniwersytetach, a już z pewnością filozofia nie jest nim. Chcesz się rozwijać - czytaj książki, artykuły, myśli, poezję itp. Z pewnością kucie na blachę poglądów na świat jakiegoś gościa sprzed 2 tys. lat nie przynosi jakichś wymiernych korzyści, poza udoskonaleniem pamięci.
A tak w ogóle - w chwili, gdy stwierdzisz, że wyjaśniłeś świat to znaczy również, że się zestarzałeś i jesteś betonem.
Na koniec również odciągnąłbym Cię od UJ - tamtejszy wydział jest legendarny, niestety jednak nie pod każdym względem pozytywnie.
Zapraszam za to na Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii na UWr! Co jak co, ale tu się rozwiniesz.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

