nonkonformista napisał(a):Ja to rozumiem. Ale od bycia smutnym nagle więcej nie zaczną zarabiać. Tu chodzi o umiejętność cieszenia się małymi rzeczami. Dostrzegania ich i rajcowania się nimi.
Fajnie. Co w związku z tym?
nonkonformista napisał(a):Czy Tajowie zarabiają więcej od nas? Nie ma tam problemów społecznych, dołujących podatków i braku pracy? Są! A Tajlandię nazywa się Krainą Uśmiechu.
To coś jak teoria manasa o siedemdziesięcioletnich plecach Pudziana?
nonkonformista napisał(a):Tylko 99% Polaków mijanych na ulicach, spotykanych w środkach komunikacji miejskiej ma depresję! Dziwne to dla mnie tłumaczenie.
Ma tę depresję nawet latem? Nie sądzę. Coś po prostu zatruło ich dusze.
Czyli mijasz ludzi na ulicach, sondujesz im w jakiś sposób duszę i stwierdzasz, że jest zatruta, co wskazuje na oplątanie mackami religii.
To ma sens, przekonałeś mnie.

