Mój kumpel jechał kiedyś (epoka przedGPS-owa) do Akwizgranu.
I błądził biedak, bo nie wpadł na to, że oryginalnie to Aachen.
I błądził biedak, bo nie wpadł na to, że oryginalnie to Aachen.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
|
Nagminne błędy Polaków
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|