Palmer Eldritch napisał(a):Wystarczyłby atak na Niemcy (via okupowana Polska) i Rumunię.Mało prawdopodobne. USA nie zostawiłyby Europy, nawet jeśli miało to oznaczać opóźnienia na Pacyfiku. Nawet nie chodzi o jakąś przyjaźń czy sentyment, tylko o pieniądze. W 1938 r. 47% amerykańskich produktów eksportowych trafiało na rynek europejski, nie mówiąc nawet o eksporcie surowcowym.
Potem skromna, enkawudzistowska pomoc dla komunistycznej partyzantki w zachodniej Europie.
A na wiosnę '42 desant na Wielką Brytanię i gotowe.
A USA biłyby się z Japonią na Pacyfiku. Stany by zwyciężyły wcześniej ('44), niż w rzeczywistości, bo miałyby z głowy walkę z Hitlerem.
1 sierpnia 1944 roku pozostałoby już tylko dwóch graczy: CCCP i USA.
CCCP zdążyłby przeprowadzić kolektywizację i nacjonalizację całej Europy. USA myślałyby już tylko o pokoju.
Gdyby ZSRR przejął Europę, to siłą rzeczy odciąłby USA od tego cennego rynku zbytu. Eksport może byłby jakiś, ale znacznie niższy.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
