Windziarz napisał(a):Kompleks urojonych prześladowań, częsta choroba większości religijnych.
Zgadzam się. Karuzela wokół naszej "religii panującej" (ateizmu-antyteizmu) zaczyna być rzygogenna.
Odkąd wstęgi przecina Grodzka z Biedroniem zatęskniłem za biskupami.
