Sajid napisał(a):Z anime (prócz Dragona Ball) mogę polecić tak jak większość Ghost in the Shell (dwie części) oraz Vampire Hunter D.
Mogą też być Metropolis, Ergo Proxy (ale tak jak wspomniał Forge, Ergo jest pseudofilozoficzne co szczególnie widać w tym odcinku z biblioteką, który jak dla mnie był żenujący), Animatrix, Akira i Ninja Scroll.
Skoro podobał ci się GITS, to polecam jeszcze zapoznać się z jego serialową wersją, Stand Alone Complex - przedstawia nieco alternatywną historię, w której Major nigdy nie spotkała Puppetmastera. I jeszcze Angel's Egg - film twórcy GITSa, oparty na biblijnej przypowieści o potopie(Oshii był katolikiem, z tego co pamiętam to właśnie w okresie powstawania tego filmu stracił wiarę, ale dalej lubi czerpać z Biblii - cytował ją chociażby w GITSie), do tego surrealistyczny, w każdym razie polecam, do znalezienia nawet na yt.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.

