zefciu napisał(a):Uciekasz w bełkot Berzerkerze? To że autorka pieprzy od rzeczy - tutaj zgadzamy się wszyscy chyba, więc nic Twój post nie wnosi.
Na razie to ja nie wiem w ogóle o co Tobie chodzi. Smok Eustachy jako ciekawostkę dla beki dał linka do tego badziewia na co zareagowałeś z dziwną histerią, teraz znowu coś marudzisz o ucieczce w bełkot kiedy ja robię sobie jaja. Masz jakies trudne dni? Żałoba?
Zefciu napisał(a):Kontestacja tradycji to nie jest liberalizm. Liberalizm oznacza iż pozwalamy ludziom pragnącym żyć tradycyjnie żyć tradycyjnie, a nie pragnącym - żyć inaczej.
Czyli, KURDE, jest jak napisałem:
"Dla blogerki, która jest liberałką ewidentnie, człowiek to jednostka nieobciążona żadnymi "więzami" Tradycji, krwi, narodu, ani innymi obciążeniami w stylu Zyd, gej, heretyk, itp. Jest wolna jednostka, która może robić ze swoim życiem co jej się podoba, dopóki nie krzywdzi innych, jak mówi stary frazes wolnościowców. To podstawa liberalnego indywidualizmu."
Samo pojawienie się liberalizmu WYRASTA z kontestacji Tradycji. Co Ci tutaj nie gra?
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.

