Superstacja, to nie bezbronna owieczka, tylko instytucja posiadająca prawników. Jeżeli zarzut był niesłuszny mogą się odwołać w ostateczności nawet do Strasburga. Jeśli chodzi o akcję mailową, to musiałbym zobaczyć zakwestionowany fragment, by móc go ocenić. Moja wiara w to co napisał jakiś dziennikarz (Agnosiewicz), którego chyba nigdy nie czytałem, jest mocno ograniczona.
Pozdrawiam JG

