Będąc dzieckiem wyfantazjowałem teorię dotyczącą przyszłości naszego gatunku
Uważam, że Biblia jest książka wielkich mądrości, jednak z biegiem czasu, zmian językowych i przekładów pewne prawdy zostało zawoalowane. W każdym razie za kluczowe uznałem twierdzenie, że Bóg stworzył człowieka na własne podobieństwo. Można temu przypisać moc analogii, w tym taką która tłumaczyłaby stopniowe wzrost wiedzy i możliwości człowieka oraz możliwości technologicznych. Człowiek, dla którego wiara w moce nadprzyrodzone była w przyszłości czymś naturalnym, obecnie jest wypierana przez zdroworozsądkową naukę. Zatem niewykluczone, że ludzie w postępującym progresie naukowym staną się Bogu równi, tj. możni stwarzać rzeczywistość wokół siebie. Teoria oczywiście uproszczona, ale trzyma się kupy.
Uważam, że Biblia jest książka wielkich mądrości, jednak z biegiem czasu, zmian językowych i przekładów pewne prawdy zostało zawoalowane. W każdym razie za kluczowe uznałem twierdzenie, że Bóg stworzył człowieka na własne podobieństwo. Można temu przypisać moc analogii, w tym taką która tłumaczyłaby stopniowe wzrost wiedzy i możliwości człowieka oraz możliwości technologicznych. Człowiek, dla którego wiara w moce nadprzyrodzone była w przyszłości czymś naturalnym, obecnie jest wypierana przez zdroworozsądkową naukę. Zatem niewykluczone, że ludzie w postępującym progresie naukowym staną się Bogu równi, tj. możni stwarzać rzeczywistość wokół siebie. Teoria oczywiście uproszczona, ale trzyma się kupy.

