El Commediante napisał(a):A to dlaczego?Pojawiły się głosy sprzeciwu dotyczące : wielokrotnego używania słowa nigger, murzyna rasisty(Samuel), murzyna, który lubi zabijać białych(Django) i np. opinia, że niewolnictwo to nie był westernik, gdzie murzyn zabija białych, ale Holocaust i że jest to niepoważne, prześmiewcze podejście do tego tematu.
El Commediante napisał(a):A to dlaczego?Znam te powiedzenie, ale nie uznaję jego, jak wielu innych powiedzonek. Przykłady powiedzonek, których nie uznaję : "winny się tłumaczy", "inteligentni się nie nudzą", "o gustach się nie dyskutuje", "kocha się pomimo wszystko".
Jesteś pierwszą osobą, która nie zna tego powiedzenia. Oznacza ono właśnie wyjątek od pewnej reguły, jednak na tyle subtelny, że dający się połączyć z resztą zbioru.
El Commediante napisał(a):A czy jest możliwe namalowanie Mony Lisy z mężczyzną w miejscu kobiety? Co to za pytanie? Jeśli reżyser nie chciałby przesłania, to nakręciłby inne filmy i inaczej je nazwał.Nietrafione porównanie. Jednak zostając przy Monie. Leonardo mógł sobie po prostu namalować obraz kobiety bez intencji przekazania czegoś, a ludzie doszukują się nie wiadomo czego w jej uśmiechu.
Ty odbierasz ten film jako krytykę niewolnictwa, bo chcesz tak to odbierać. Niektórzy doszukują się krytyki narkotyków w Pulp Fiction, bo Mia przedawkowała.
Ja osobiście, gdybym był reżyserem filmowym i dostał taki scenariusz, to film mógłbym zrealizować podobnie bez intencji jakiegoś ckliwego przesłania. Też byś mi wmawiał, że chciałem coś przekazać ?

El Commediante napisał(a):Owszem, tak brzmi. Co z tego?To było w ramach ciekawostki. Tarantino zawarł świadomie dwa błędy w tytule. Ty napisałeś tylko z jednym błędem

