FlauFly napisał(a):W tym rzecz, że nie podoba nam się postawa tych klonów. W krzywym zwierciadle dostrzegamy własne odbicie i czujemy się zniesmaczeni bądź przerażeni swoim widokiem.Nie wszyscy ludzie są odbiciem tych postaci. Z której strony nie popatrzę na tych "bohaterów", to siebie w nich nie zobaczę.
FlauFly napisał(a):ale zadajmy sobie pytanie: ile w gruncie rzeczy jest z nas z replikanta, a ile z klona z "Never let me go"?jak wyżej. Jak Ty widzisz w sobie takiego klona, to zrób coś z tym. Chyba, że Ci to odpowiada.

FlauFly napisał(a):Możemy sobie mówić, że nie podoba nam się ich postawa, ale co Ty właściwie zrobiłeś takiego, żeby uniknąć ich losu?Co rozumiesz przez ich los w naszym świecie?
Znam tę teorie, że ludzie lubią herosów, idealistów, bo są zaprzeczeniem ich samych, pragnieniem jacy chcieli by być. Ale mnie to nie dotyczy. Ja się z nimi utożsamiam na zasadzie podobieństwa - też znana teoria

Oczywiście możesz mi wmawiać, że sam siebie oszukuje i czegoś tam nie dostrzegam... Ale to każdemu tak możesz powiedzieć, a nie zawsze to będzie prawdą.

