manas napisał(a):Kiedyś zastanawiałem się nad filmem lub książką gdzie byłaby pokazana przyszłość.Manas, polecam Ci "Wieczną wojnę" Joe Haldemanna. Dość ciekawie i realistycznie została tam ukazana przyszłość naszej planety. Gigantyczne przeludnienie, kalorie jako waluta płatnicza, rynek pracy oparty na niemal mafijnych układach, promocja homoseksualizmu jako recepty na przeludnienie, służba zdrowia oparta na "stopniu przydatności" (czyli osoby zakwalifikowane jako "nieprzydatne" nie mają praw do leczenia itp.
Doszedłem jednak do wniosku, ze byłaby taka perfekcyjna, że aż nudna i nie mam w związku z tym specjalnie pomysłu na jakąś akcję.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)

