Hans - zamiast zjadliwej ironii, na która cie stać, zaczynasz napierdalać maczugą, a to już przestaje być zabawne.
Jako członek-obserwator wzywam cię do powrotu na łono inteligentnej szermierki.
Chyba że poczułeś przemożną chęć zostania męczennikiem-szachidem antygejowskim.
Twój wybór.
Jako członek-obserwator wzywam cię do powrotu na łono inteligentnej szermierki.
Chyba że poczułeś przemożną chęć zostania męczennikiem-szachidem antygejowskim.
Twój wybór.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

