idiota napisał(a):Ja bym się na miejscu boja niepokoił tym, ze w głosowaniu można ustalić, czy jego zaburzenie jest chorobą czy nie...Wszystko się w WHO ustala głosowaniem. Kiedyś też ustalali głosowaniem, żeby homo na chorobę wpisać. I to Ci już nie przeszkadza?
To, że rak jest chorobą wg. definicji na drodze głosowania nie oznacza, że to nieprawda "bo sobie zagłosowali". Glosowania są poparte dowodami naukowymi i badaniami weryfikowanymi metodologicznie.idiota napisał(a):Że jest parafilią wynika jasno z definicji parafilii i choćby się skakało na uszach to się tego nie zmieni. Podobnie zresztą spełnia ono definicję oficjalną choroby (pomimo tego wykreślenia, co zabawne), co akurat mnie nie dziwi, bo dziś używana definicja choroby jest tak szeroka, jak tylko się da.Nic nie spełnia, chyba że w Twoich snach
Homo nie ma ani na listach parafilii, ani chorób. Możesz płakać, tupać nóżką nic tu nie zmienisz. Zresztą postępujesz jak typowy homofob - zparzeczasz faktom naukowym, dokonujesz zamachu na naukę (bez żadnej wiedzy, dowodów, ani kompetencji), oraz propagujesz kłamstwa nt. homo. Fakty się nie zgadzają z poglądami to tym gorzej dla faktów wg. Idioty... Typowe utopijne myslenie homofoba sądzi, że uda mu się zawrzeszczeć naukę 
teranin007 napisał(a):To kto jest członkiem nie ma znaczenia. Ta organizacja nie zajmuje się badaniami naukowymi, więc nie jest to organizacja naukowa.Tam nie ma nigdzie napisane, że to organizacja polityczna. Prosze nie manipulować. Organizacja złożona z członków-naukowców jest organizacją naukową. To i tak nie ma tu żadnego znaczenia, bo WHO ma status obowiązujący w Polsce. Proszę nie kłamać nt. faktów naukowych.
Zresztą czytaj to co wklejasz:
To jest organizacja polityczna.
edit: Dla janości:
