El Commediante napisał(a):Nie taką skrajną i nie manipulowaną. Leszek Miller, ani nawet Palikot, to nie jest skrajna lewica, a zamiast manipulacji jest zwykła polityka. RP, SLD i paru posłów z PO zbijają polityczny kapitał na związkach partnerskich, ale te sprawy dostają się przynajmniej pod głosowanie. Ktoś mówi "sprawdzam" w sprawach LGBT i na mównicę trafia posłanka Pawłowicz obnażając mroczne zakamarki duszy polskiego konserwatyzmu - to też jest korzyść.
Miller to komunista zaś Palikot to taka sama populistyczna suka jak 90% polskich polityków. Łączy ich to, że z jednej strony biją sobie na Was kapitał polityczny (więc w ich interesie jest "społeczną debatę nt związków partnerskich itp" ciągnąć w nieskończoność. Z drugiej strony wiernopoddańczo realizują ideały i polecenia skrajnej lewicy z Zachodu. Bo chyba nie powiedz mi, że w Brukseli rządzi kto inny niż skrajna lewica.
Z Pawłowicz to rzeczywiście korzyść. Teraz już wiecie na pewno że narodowo-katolickie środowiska panicznie boją się homoseksualistów. Wcześniej mieliście ich przecież za sympatyków. W końcu Jarek-zawsze-dziewica to jeden z Was.
GoodBoy napisał(a):No dobrze, Ty sobie tak sądzisz, ale to nadal nic nie zmienia. Oczywiście, że LGBT bliżej do lewicy niż prawicy tutaj pełna zgoda. Tylko, czy to oznacza, że ja jestem polityczny, bo jestem gejem i chcę równych praw? Mnie polityka nie interesuje. Nie ma tematów zastępczych, debata i głosowanie nad ustawami związków partnerskich była zaplanowana z prawie rocznym wyprzedzeniem. W Sejmie wszystko ma swoją kolejkę wydarzeń, a poseł nie jest wyłącznie od tego, by zajmować się wybranymi tematami najlepiej wyłącznie z zakresu gospodarki i finansów, ale również innymi takimi jak związki partnerskie, co jest gorącą sprawą dla co najmniej kilku milionów Polaków + im kibicujący hetero. Dlatego nie zgadzam się, że to jest temat zastępczy. Owszem, być może LGBT próbuje się w jakiś sposób wykorzystywać i manipulować. Dopóki jest to robione w naszym interesie to niech sobie politycy działają jak chcą. Jak mówiłem to jest ich cyrk i nie moje zabawki. Za to interes mój, dlatego kibicuję i wspieram kogo trzeba, a Tobie polecam, gdy tylko zobaczysz geja, nie identyfikować go z automatu jako "tego lewaka manipulowanego przez innych, bo to jest temat zastępczy itp".
Jakby to nie był temat zastępczy już byście mieli te związki partnerskie, skoro opcje progejowskie głosowały przeciw.
A czy to w Waszym interesie? Nie wiem, jak miałoby Wam posłużyć antagonizowanie Was z resztą społeczeństwa. Zauważ że dotychczas mamy tylko dwie postawy w tej "debacie". Obydwie równie skrajne i głuche i na argumenty drugiej strony. Z jednej strony prawica chce Was wyelimimować z przestrzeni publicznej, z drugiej Wy chcecie narzucić wszystkim tolerancję wobec siebie. I Wy i prawica dajecie się wzajemnie na siebie napuszczać a lewactwo dzięki temu po mistrzowsku rozgrywa własną grę.
nonkonformista napisał(a):One wcale nie są obsceniczne.
Bywa niestety że są. W powszechnym społecznym odczuciu publiczne epatowanie seksualnością czy nagością jest postrzegane jako zachowanie obsceniczne.
GoodBoy napisał(a):"Jak wykazują badania psychologiczne, ryzyko wystąpienia homofobii zwiększa się wraz z wysokimi wynikami na skali F (faszyzm) osobowości autorytarnej[27]. Wyróżniono następujące korelaty homofobii (na podstawie badań Hereka z 1984 i 1991 oraz Kite z 1991)[28]:
- osoby homofobiczne z reguły nie poznały nigdy osobiście jawnego geja lub lesbijki,
- są bardziej skłonne do przyjmowania konserwatywnych ideologii religijnych oraz naturalnych ról płciowych,
- to częściej osoby starsze i gorzej wykształcone."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homofobia
Nie podpierałbym się psychologią w sytuacji gdy psychologia z racji swoich szalonych pomysłów (np: bezstresowe wychowanie, indywidualizm jako zaburzenie psychiczne itp) skrajnie traci społeczne zaufanie i miarodajnosć.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."
EH
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."
EH
