Sajid napisał(a):A niby czemu powinien siedzieć? Chcesz powiedzieć, że odejście ze stanowiska przy jednoczesnym sprzeciwie wobec eutanazji to hipokryzja? Nie wiem co ma piernik do wiatraka, chyba musisz się bawić w jakiś troling bo inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć.Dobrze, że klikam w „pokaż post” przy ignorowanych, inaczej bym nie zauważył, że napisałeś
Nie wiem ile razy mam pisać, żeby ludzie załapali… Katofaszyści udowodnili, że w imię regułki są w stanie zgodzić się na każdą potworność. Dziwne więc, że w tej sytuacji uciekają się do „ludzkich” argumentów, które ich przeciwnicy przytaczają m.in. w kontekście eutanazji: że dlaczego ma się człowiek męczyć, że zdrowie, że stary itp. Skoro te argumenty nic dla nich nie znaczą w tamtej kwestii, to także i tu nie powinni ich używać. Wybór na papieża to w gruncie rzeczy kontrakt podpisany do śmierci, przynajmniej zawsze tak było (z jednym wyjątkiem w XIII w.).

