Hans Wegeżynsten napisał(a):Proszę mi wyjaśnić w jaki sposób ukierunkowanie popędu mężczyzny na innego mężczyznę nie upośledza szans przekazywania genów, w stosunku do klasycznego ukierunkowania popędu.
Gdyż, co pokazały zalinkowane badania, homoseksualiści są dużo bardziej altruistyczni wobec swoich siostrzeńców, bratanków etc.
A ci mający dodatkowe zasoby w postaci pomocy, mają większe szanse na sukces co wiąże się również z sukcesem reprodukcyjnym i przekazaniem własnych genów i przy okazji genów swoich homoseksualnych krewnych.
Oczywiście wyprzedając durne pytanie, że niekoniecznie wygląda to tak w dzisiejszym świecie zachodu. Przez większość swojego ewolucyjnego czasu, ponad 99% homo sapiens był łowcą zbieraczem.
Niekoniecznie musi to tak wyglądać dzisiaj. Odkładanie się tłuszczu były korzystne w czasach ciągłego głodu (a więc znowu grubo ponad 99% czasu) a dzisiaj robi z nas grubych pierdzieli. Po prostu świat zmienił się zbyt radykalnie i oceniane czegokolwiek z punktu widzenia ewolucji jest już zwyczajnie głupie.
Hans Wegeżynsten napisał(a):W jaki sposób antagonistyczny zbadałby czy takie upośledzenie występuje?
No masz zacytowane badania przeprowadzone na Samoa, nie będę ci wszystkiego przepisywał. Homoseksualiści tzw. fa'afafine byli bardzo altruistycznie nastawieni wobec swoich krewnych. Co jest ciekawym dowodem popierającym tzw. "kin selection hypothesis.".
Swoją drogą. Na Samoa bardzo często homoseksualiści opiekują się dziećmi co może oznaczać, że przyznanie prawa do adopcji homoseksualistą wcale nie musi oznaczać katastrofy. Tak na marginesie.
Hans Wegeżynsten napisał(a):Co rozumie antagonistyczny przez upośledzenie szans?
No nie wiem. Co to może oznaczać upośledzenie szans? hmmm :lol2:
Rozumiesz, że istnieją różne strategie reprodukcji? Wśród niektórych gatunków samiec nie pomaga samicy wychować dzieci. Wśród homo sapiens pomaga bo okazało się to lepszą strategią. Kobieta, nie może rodzić niczym mysz. Dziecko jest drogocenne a więc pomoc mężczyzny zwiększała szanse na przetrwanie dziecka. Opłaca się inwestować w dziecko. Dodatkowa pomoc od krewnych może dodatkowo zwiększyć szanse i dać przewagę na tymi, którzy takiej nie posiadają. Przy okazji mężczyzna nie zabiegający o względy kobiet mógł nie narażać się na niebezpieczeństwo.
